
W tym tygodniu niektórzy rosyjscy biznesmeni odwiedzili Dubrovačko-neretvanska županiję na południu Chorwacji i próbowali wykupić całość zbiorów, zamiast uzgodnionych 10 000 ton.
Nie udało im się, bo tutejsi producenci mieli umowę z partnerami z Europy na produkcję ekologicznych owoców. Pomimo powodzi, ostrej zimy i suchego lata plony powinno być wystarczająco duże, by pokryć zapotrzebowanie. W tym roku zostanie zebranych około 45 000 ton. W następnym roku, dzięki nowym szkółkom ilość wyprodukowanych mandarynek może sięgnąć 150 000 ton.
KP
Źródło: www.freshplaza.com